www.kijwoko.fora.pl

Aleksy

Wadą obecnego systemu jest łączenie się władzy wykonawczej i ustawodawczej. Czy nie lepiej wprowadzić system prezydencki? Prezydent wybierany w wyborach powszechnych ponosiłby bezpośrednią odpowiedzialność za swe czyny. Sam wg uznania nominowałby ministrów i sprawował niezależną władzę wykonawczą. Sejm jedynie uchwalałby ustawę budżetową i realizował ustawodawstwo.

liczek

Dobry pomysł.
A co z senatem?

Thorvoy

Proponujesz kryptomonarchię, Aleksy?

Aleksy

Thorvoy, prosze byś nie upodabniał się do Kaczyńskiego ze swoimi "krypto". Proponuję trójpodział władzy.

A co z Senatem? Nic, w USA jest i to i to.

Thorvoy

Aleksy, co ja Ci poradzę, że korzystam z pewnych przedrostków? Zgodnie z Twoją propozycją prezydent miałby królewskie uprawnienia, chociaż wybierany byłby zapewne w powszechnych wyborach.

Czasem wydaje mi się, że prezydent powinien być przede wszystkim nieposiadającym większej władzy reprezentantem naszego kraju. Od faktycznego szefowania całym bajzlem i tak mamy premiera z ministrami.

Aleksy

A jakie to są uprawnienia królewskie? Bo wiesz.. W Szwecji król nie jest nawet szefem armii.
Egzekutywa dla Prezydenta; legislatywa dla Sejmu; jurysdykcja dla sądów. To co prawda model zaproponowany przez monarchistę (Monteskiusza), ale USA go zrobiło w republice i jest to stabilny i klarowny system.
Jeżeli chcesz mieć reprezentanta to wprowadź monarchię parlamentarną. Prezydent nawet, jeżeli chce to nie może być kimś takim, ponieważ jest kadencyjny, a Ojciec Narodu musi być stały.

Thorvoy

Nie kryję, że jestem nieco uprzedzony do monarchii z nadmierną władzą króla/królowej, gdyż jest dla mnie systemem zbyt tradycjonalistycznym. Nigdy nie wiesz, co wyrośnie z potomstwa Ojca Narodu. Pierwszym królem przypuszczalnie stanie się jakiś mądry facet (jeśli królową- mądra kobieta), ale co zrobić jeśli dzieci tegoż mimo królewskiej edukacji będą durniami? Znowu szukać króla czy godzić się na bycie reprezentowanym i w jakimś stopniu rządzonym przez skończonego buca?

Aleksy

Temat nie jest o tym.

Thorvoy

Toś uciął. No, ale prawda, odchodzimy od tematu. Halo, JohnyDoe? Gdzie Twoja sprawna ręka moderatora?

Aleksy

Więc wracajmy... Napisz coś Razz

Thorvoy

Szczerze? Tym wątkiem powinny zająć się inne osoby, które mają coś do powiedzenia w temacie. Mnie brakuje pomysłu.

Aleksy

A teraz powiecie na system prezydencki w Polsce?

Thorvoy

Wydaje się nie taki znowu zły, jeśli mam być całkiem szczery.

Aleksy

Czyli się dałeś jakoś przekonać do systemu "kryptomonarchistycznego". Ale cóż argument stabilności działa najlepiej.

Thorvoy

Po prostu nie mam większych zastrzeżeń do obecnego systemu prezydenckiego w obecnym systemie. Może miałbym, gdyby zmienić system.