|
www.kijwoko.fora.pl Młot na złodziei
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mefisto7
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:29, 15 Mar 2011 Temat postu: Praca jest karana? |
|
|
Nie wiem czy się nie rozdrabniam, czy nie piszę na temat w jakiś sposób łączący się z waszymi wątkami o podatkach, ale...
Rodzice "uczących się" mogą sobie odpisywać dość znaczną kwotę... za to "uczenie się". Jednak, gdy dany "uczący się" uzyska przychód większy od 2 tys złotych, całe to PIT-owe odpisanie przepada. Tak się właśnie zamartwiałem ostatnio, gdy się o tym dowiedziałem. To że pracowałem w KFC i złodzieje mogli mi zabierać część przychodów, jeszcze ma być w takim razie poddane karze!?
To, że licealista pali się , by trochę zarobić na siebie i wspomożenie rodzinki, jest tu "kurwa!" karane! Dobrze że z powodu matury się zwalniałem, bo bym zaraz przekroczył kwotę dozwoloną i gówno bym z tego miał tak na dobrą sprawę.
W rozrachunku - rówieśnicy lenie, którzy nie potrzebują pracować, mając bogate kieszonkowe, mogą sobie jeszcze odpisać koszty nauki, co nic państwu nie daje. Ja - pracujący i uczący się, dając im 20% mojego brutto, jeszcze stracę odpisanie (hipotetycznie, gdybym się nie zwolnił).
To poryte, i to też należałoby poddać zmianie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorvoy
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety, ale tak to działa. Odpis od podatku ma być przywilejem, ulgą dla tych, których dochód nie przekracza określonej kwoty. Ty ją przekraczasz, czyli nie mieścisz się w całkiem rozsądnie postawionych warunkach.
Z jednej strony można byłoby się kłócić, że ta kwota powinna zostać podwyższona, z drugiej- mamy może za duże żądania. Ty chcesz walczyć o prawo do odpisania sobie kosztów edukacji od podatków, a ja uważam, że uczciwszy byłby według mnie brak tego przywileju, ale przy uczciwej płacy minimalnej w Polsce. Tak, żeby bez odpisywania sobie od podatków, każda rodzina mogła opłacać edukację i godnie żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mefisto7
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 23:12, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Sory, ale nie widzę tu żadnego sprawiedliwego systemu... Co z tego, że zarabiam? Czy przypadkiem dalej się nie uczę? A jeszcze mają ze mnie 20% mojego brutto. Toż to czysta niesprawiedliwość.
No, ale jasnym jest to, iż w ogóle te złodziejskie podatki dochodowe powinny zniknąć i nie byłoby problemu.
A jak już zwiększać limity, to do 10 tysięcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorvoy
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:34, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc, wszelkie ulgi uważam za pewną humanitarną formę niesprawiedliwości. Ulgi powinny być przywilejami sporadycznymi, w przypadkach naprawdę skrajnych.
Owszem, dalej się uczysz, ale jednak zarabiasz, a zostało jasno powiedziane: nie możesz zarobić za dużo, bo jeśli tak uczynisz, według urzędasów masz wystarczającą ilość kasy, żeby sobie edukację opłacić. Oczywiście, możemy pisać wnioski o zwiększenie limitu, ale ja najchętniej widziałbym Polskę w takim stanie, żeby nikomu (albo, realnie, mało komu) "naukowa" ulga podatkowa nie była potrzebna. Do tego powinniśmy dążyć przede wszystkim: do zwalczania przyczyn biedy, nie jej następstw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|