www.kijwoko.fora.pl

mefisto7 · Wysłany: Pią 14:13, 04 Mar 2011 Temat postu: Państwo dla bandytów

Chciałem poruszyć jeszcze kwestię naszego chorego prawa. Tak się składa, że dzisiaj w "dzieńdobry TVN" była przedstawiona sytuacja:
Dwóch młodocianych bandytów napadło na cukiernię i zrabowało kasę. Właścicielka i pracowniczki wyśledziły ich w necie i właścicielka nakleiła ich zdjęcia w sklepie... Teraz grozi jej rozprawa za ukazanie wizerunków na widok publiczny... CO "KURWA"?! A sama policja umorzyła sprawę, wykręcając się niską szkodliwością społeczną czynu...A kasy nie zwrócono.

Następna sprawa: Paru koleżków z gimnazjum zaszczuło swoją koleżankę, nie wiem czy nawet jej nie zgwałcili, tak, iż ta się zabiła. Jako że mieli po 14 lat, policja ich nie ukarała. Takie pieprzenie się z wiekiem nie leży w moim guście. Do gimnazjów przychodzi już masa bandytów i nie są to niewinne dzieci. Takich to trzeba ostro. Mój sąsiad, też z gimnazjum, został pobity przez takich właśnie skurwieli i dyrektorka nic nie zrobiła, nawet ich nie wyrzuciła ze szkoły. Dostali "po naganie".... Ja się pytam skąd taki system. Ta ochrona praw dzieci... zasady wprowadzane przez Unię robią świat "pierdolniętym".

Next: Jednemu facetowi, jakiś złodziej ukradł rower. Policja nie zajęłą się tą sprawą jak należy w ogóle. Sam poszkodowany znalazł taśmę z nagraniem i paszczą gnoja. A policja umorzyła sprawę. Nawet nie wiadomo, czy zaglądnęli do filmu.

No i gwiazda programu: Łączy się to z tematem o broni. Jakiś czas temu było tak, że właściciel domu postrzelił złodzieja, przyłapawszy go w nocy na włamaniu.... Oczywiście co się stało? To właściciel dostał sprawę w sądzie i mocno na tym ucierpiał. Ja nie mówię, żeby zrobić tu Texas - gdzie jak się wejdzie przypadkowo na posesję, to można zarobić kulkę - ale coś z tym trzeba zrobić.

Ja się pytam, co to jest?! Trzeba by było to zmienić. Co sądzicie?
Polska okazuje się krajem dla bandytów.

Towarzysz · Wysłany: Sob 8:50, 05 Mar 2011 Temat postu:

No tak. Tak jest i tak będzie, chyba że w końcu będziemy mieli coś do powiedzenia.
Takich przypadków jest więcej - Człowiek rozdający chleb ubogim- skazany, lekarz po piwku który ratował życie rannemu na ulicy- skazany (był w cywilu, po pracy, mógł wogóle nie reagować).

Thorvoy · Wysłany: Nie 17:47, 06 Mar 2011 Temat postu:

Ja się zgadzam. Nasze prawo nie jest jeszcze takie do końca złe, ale jego wykorzystywanie o pomstę do nieba woła.

Z drugiej strony nie znamy całego kontekstu, a to też różnie bywa. Podobno piekarz-dobroczyńca manipulował darowiznami celem unikania podatków. Ponadto właścicielka cukierni zrobiła coś, czego robić nie powinna była. No, niestety. To nie ona jest od prowadzenia dochodzeń, bo jeśli się pomyli i wystawi z podpisem "złodziej" zdjęcie niewłaściwej osoby, można komuś bardzo zaszkodzić.

ShadowPrimeMinister · Wysłany: Pon 13:24, 07 Mar 2011 Temat postu:

No ale z tymi czternastolatkami co dostali kuratora za publiczne molestowanie seksualne koleżanki to też, kuźwa, skandal. Te dzieciaki dobrze wiedziały co robią i jak się to nazywa, wielu pamięta tę sprawę sprzed czterech lat.

Towarzyszu, co do tego lekarza to mamy tu paradoks. Lekarz ma obowiązek pomóc, gdy jest na miejscu wypadku, nie ważne czy w cywilu czy nie, taki obowiązek ma już student medycyny, jednak lekarzowi nie wolno podejmować akcji ratunkowej gdy jest pod wpływem. Miałby problemy tak, czy siak zapewne, znając nasz kraj.

Misu69 · Wysłany: Nie 22:57, 13 Mar 2011 Temat postu:

No kodeks karny w Polsce jest w dużej części do wymiany

hetfield.pl · Wysłany: Nie 23:46, 13 Mar 2011 Temat postu:

ShadowPrimeMinister · Wysłany: Pon 16:22, 14 Mar 2011 Temat postu:

[quote]Do osiągnięcia pełnoletności niech garują w poprawczaku, potem w zwykłym, konwencjonalnym pierdlu... [/code]

A nie jest tak w tym momencie? Tzn ja nie wiem, po prostu byłem pewien, że taka zasada już obowiązuje w przypadku co gorszych zbrodni.

No i co do zamiany w staromodne kompanie karne to całkiem niezły pomysł. Przede wszystkim jak sam wspomniałeś - skuteczny.

Thorvoy · Wysłany: Pon 21:02, 14 Mar 2011 Temat postu:

Nauczenie dyscypliny to ważna rzecz. Podwórkowe kozaczki muszą się swojego kozaczenia oduczyć i proponowana metoda podoba mi się.

Mnie też wydawało się, że można gnojka, po uzyskaniu przezeń pełnoletniości, przeniesć z poprawczaka do mamra.

hetfield.pl · Wysłany: Wto 15:25, 15 Mar 2011 Temat postu:

mefisto7 · Wysłany: Wto 23:12, 15 Mar 2011 Temat postu:

O tak! To co zaproponowałeś Hetfield zdawałoby egzamin, to jest to! Młode skurwiele nauczą się tam wreszcie porządku.

Bo w przypadku tych zwykłych poprawczaków i więzień to (PONOĆ i CHYBA NA PEWNO) nie zdają egzaminu. Może powtarzam demoty, ale wychodzą po nich takie samo gówna, albo i gorsze.
Dlatego trzeba by wprowadzić takie o, coś na wojskową modłę.

hetfield.pl · Wysłany: Śro 16:16, 16 Mar 2011 Temat postu:

Aaa i jeszcz jedna rzecz. Oczywiście, do takiego karnego ośrodka nie wysyłamy każdego- bilet do niego wręczajmy tylko najgorszym zwyrolom. Takim, jak chociażby młodociani gwałciciele, mordercy i notoryczni złodzieje. Niech sobie gnojki cierpią...Reszta może siedzieć w zwykłym poprawczaku- aczkolwiek im też można by trochę dokręcić śrubę...

mefisto7

Odświeżam, żeby wrócić do projektu zmiany prawa na ostrzejsze. Krótka dyskusja ten rok temu się wywinęła, ale stanowiska nie zajęliśmy oficjalnego. Proponowałbym zwiększenie obywatelom zakresu obrony. Ciąganie po komisariatach za "poszkodowanie złodzieja" jest nie do przyjęcia. Jak może skończę prawo za kilka lat to mógłbym wtedy podejść do tego profesjonalnie z ustanowionymi konkretnymi artykułami, zmianami w kodeksach. Teraz mogę tylko wyrazić osobisty wzburzony do tego - stosunek.
Obywatel ścigający złodzieja... gdyby go doścignął - policja nie powinna mieć żadnych pretensji, jakby np: skatował gnoja do nieprzytomności. Kara przedwyrokowa.
Nie powinno mieć miejsca też coś w stylu "umarzania śledztwa z powodu niskiej szkodliwości społecznej". Kiedy chociaż jeden obywatel cierpi przez skurwiela - tedy to jest ważne...
Ważne, żeby czyny szkodliwe były w pełni napiętnowane. Żadnej cenzury, żadnego humanitaryzmu!

Aleksy

Czyli generalnie prawo do odstrzelenia gnoja na miejscu? To bardzo ułatwi życie, bo przestępca musi wiedzieć, że Państwo go już nie obroni. Jeżeli by go obywatel zranił, to wówczas przestępca musiałby też zapłacić temu obywatelowi za stres i utratę sił (kalorii?) związane z pobiciem czy strzeleniem do przestępcy.