www.kijwoko.fora.pl

Thorvoy

Tak, będzie to ZUS minimum. Dzisiaj w składkach (odprowadzanych nie tylko od Twojej wypłaty, ale m.in. przed drobnych przedsiębiorców, od których też zapewne kupujesz, i których koszty wliczają sobie w marże) zdziera się z Ciebie setki złotych na miesiąc. Tu płaciłbyś pieniądze nieporównywalnie mniejsze, w dodatku o tyle strawne, że żylibyśmy w o wiele bogatszym społeczeństwie. Kilka ojro (w przeliczeniu ze złotówek) na miesiąc obowiązkowej składki (z możliwością drobnego zwrotu) jest dzisiaj niedościgłym marzeniem naszych sąsiadów ze Wspólnoty. Naprawdę nie byłbyś w stanie przekonać się do takiego minimum socjalnego?

Aleksy

Główny problem - państwo gwarantem otrzymanej renty, co powoduje że ludzie nie będą się ubezpieczać. Chyba, że masz na to jakieś rozwiązanie.

Thorvoy

Zaraz, Aleksy, o czym Ty mówisz?

Państwo zagwarantuje Ci rentę:
1. Wyłącznie w przypadku, kiedy ktoś Cię trwale uszkodzi i przy tym zejdzie. To są rzadkie przypadki.
2. Minimalną czyli pozwalającą zaspokoić tylko podstawowe potrzeby, których zaspokojenie przez samego siebie jest dla Ciebie niemożliwe wskutek poniesionego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli chcesz żyć w luksusach po sparaliżowaniu, wykupujesz własne ubezpieczenie.

Aleksy

Niska? Czyli ile byś dał, tak na obecne warunki? 600 zł?
Pomijam fakt, że ta osoba musiałby utracić prawo wybierania władz wojewódzkich czy centralnych (nie opłaca podatku wyborczego).

Thorvoy

Aleksy

1. Dlaczego od potrzeb?
2. No to już coraz bardziej mnie sprawa przekonuje (choć dalsze "nawracanie" mnie zależy od pkt 1). A jeżeli kogoś nie stać na podatek to idzie do więzienia, logiczne, tak więc nie odbieramy biednym, lecz nieopodatkowanym, np. takim rencistom.

Thorvoy

Aleksy

1. Czyli renty od głodowych do względnie wegetacyjnych, w zależności od zaawansowania?
2. Właśnie nieopłacanie podatku jest tym powodem i to kardynalnym.

liczek

Dla tego Każdy powinien opłacać własne IKE.

Sprawca wypadku zejdzie. Ofiara dostaje jego odłożony kapitał.
Sprawca przeżyje to ma do wyboru, odpracowywać odszkodowanie lub wypłacić je kosztem własnej emerytury a oprócz tego odpowiedzieć za wypadek drogowy.

Wtedy żadna renta by nie była potrzebna, ani fundusz dla osób poszkodowanych.

Każdy ma ubezpieczenie i każdy odkłada na własną przyszłość. Powinna być jakaś minimalna składka, ale na prawdę minimalna. Każdy obywatel by mógł decydować ile chce odkładać, według własnej sytuacji majątkowej.

Aleksy

liczek

Rosnąca liczba głodujących debili nierozumiejących potrzeby oszczędzania własnego kapitału na konto przyszłej emerytury wpłynie negatywnie na ocenę rządu Smile

Powiedzą tak: Za PO było lepiej może i drożyzna w sklepię ale rząd interesował się losem ludzi.

Opinia społeczna to siła.

Aleksy

liczek

Albo dzieci się mogą wypiąć na rodziców co się zdarza nierzadko... Albo zginąć w wypadku lotniczym co zdarza się rzadziej. I co wtedy??? Rodzice utrzymywali dziatwę wykształcili aby później te się nimi zaopiekowały. Zero oszczędności a bach tragedia! I co dalej? Rodzice umrą śmiercią głodową.

Nakaz oszczędzania i problem z głowy. Zasiłków socjalnych zero. Ale oszczędzanie tak.

Model medyczno emerytalny by liczek:
1. IKE + ubezpieczenie dowolne
Konto emerytalno rentowe + ubezpieczenia dowolne (zdrowotne, socjalne, OC + podatek drogowy, AC + inne majątkowe)

2. Pensja dla młodych matek (samotnych).

Reszta jak w modelu Aleksego

Thorvoy