www.kijwoko.fora.pl

Thorvoy · Wysłany: Wto 17:17, 20 Mar 2012 Temat postu: Bojkot Euro 2012.

Słuchajcie, wiadome igrzyska zbliżają się wielkimi krokami. Jutro odbywają się manifestacje antyrządowe ("Dzień Gniewu"), ale patrząc na ilość osób, które zadeklarowały swoją obecność, nie jestem optymistą.

Chcemy dowalić rządowi? Zbojkotujmy Euro i skompromitujmy sukinsynów. Organizujmy manifestacje pod i na stadionach (jeśli ktoś ma bilet(y)) przed, podczas i po każdych jednych zawodach. To nie my powinniśmy się wstydzić, lecz nasz rząd, który zmusił nas do podobnych działań.

Myślałem, by założyć jakiś fanpage na FB i zaprosić ludzi ze stron dotychczasowych manifestacji (ACTA, Dzień Gniewu, anty-Indect i jeszcze parę by się znalazło). Pytanie: co sądzicie o takiej formie protestu? Przypominam, że nieprędko nadarzy się podobna okazja.

Pozdrawiam.

JohnyDoe · Wysłany: Śro 1:02, 21 Mar 2012 Temat postu:

Bardzo dobry pomysł, chociaż nasi i tak obrócą to w propagandę. To straszne. U mnie w DE benzyna poszła o 10 centów w górę i już rząd ruszył jebnąć koncernom po łapach. Jak sobie pomyślę, że ludzie się cieszą, że benzyna poniżej 6 zł jest, a rok temu za 4,60 tankowałem... boże, jakie w tej polsce pizdy się uchowały. Bez obrazy panowie, wiem, że każdy jeden z was by do walki ruszył. Ale co my w 20 osób rozwalić możemy... 500 osób i wjazd na wiejską, przejąć siłą i okupować budynek rządu, pokazac, że da się oderwać świnie od koryta... chociaż niedługo zdechną te wszystkie pomioty prl i komuny, przyjdzie nowa (ja wiem, czy lepsza? w końcu przez nich wychowana) krew. Za mojego żywota jeszcze.

Anywho, ja jestem ZA każdą manifestacją. Na żadnej niestety nie będę, bo moja noga w PL nie postanie jeszcze długo...

Aleksy · Wysłany: Śro 15:40, 21 Mar 2012 Temat postu:

Ja się w Greka bawić nie zamierzam. Tusk tylko na to czeka.

JohnyDoe · Wysłany: Śro 23:43, 21 Mar 2012 Temat postu:

Można byłoby w końcu im taką grecję zrobić. Tylko, że skuteczną, z głowami rządu (dosłownie) w rękach. A nie tylko gadać. Gdanie nic nie da, oni są bezwstydni. I bezczelni.

Aleksy · Wysłany: Czw 1:26, 22 Mar 2012 Temat postu:

A jaki będzie skutek? Skompromitujemy się w świecie, a rządu nikt nie obali. Poza tym kto go zastąpi? Kaczyński? Miller? Palikot?

JohnyDoe · Wysłany: Czw 14:13, 22 Mar 2012 Temat postu:

Moglibyśmy w końcu przestać myśleć o tym, co o nas myslą inni. Skoro ja mając 21 lat nie mogę wrócić do ojczyzny, to chyba najbardziej pokazuje, że coś jest nie tak. A rządu nie można obalić, bo tu jest wszystko zbyt zakorzenione. Rozwiązanie z Guy'a Fawkes'a byłoby tu na miejscu. I nie tylko tycvh 'obecnie' rządzących, bo to sztuczne bicie piany i w ogóle śmiech na sali, że tylko PO z PSL rządzi. "Najpierw ty będziesz w opozycji, pźóniej ja", tak to wygląda. Cholera, Aleksy, masz łeb na karku, jeśli o organizację chodzi, ale woli walki nie masz. Na pierwszy znak tego, że zaczyna się zadyma mająca na celu powiesić owoce prlu i komuchów łapię samolot/samochód i przyłączam się do..manifestujących.

[link widoczny dla zalogowanych]
przecież to jest kurwa mać śmieszne, zaprośmy imigrantów, w końcu młodzi wyjeżdżają. No nie, no po prostu kurwa no nie.

Poważnie, chce wam się jeszcze pokojowo manifestować? Przecież to jest kurwa jawne plucie ludziom w twarz. Nawet nie plucie. Oni na nas szczają, srają i tak dalej. Już nawet kurwa przestali udawać, że obchodzi ich nasze zdanie. Kiedyś przynajmniej próbowali chować przekręty i debilne pomysły. Teraz nawet kradną bez rękawiczek, skurwysyństwo.

Aleksy · Wysłany: Czw 15:24, 22 Mar 2012 Temat postu:

Jestem jak najbardziej za użyciem siły celem dokonania zamachu stanu (i wyniesienia mnie na tron Smile

), ale niezbyt widzi mi się jednak paraliżowanie tak ważne imprezy. Wolę po imprezie zrobić wjazd na chatę premierowi.

JohnyDoe · Wysłany: Czw 15:51, 22 Mar 2012 Temat postu:

Nie stać nas na tą imprezę. fakt faktem, już zapłaciliśmy, więc wszystko jedno. Powinniśmy jednak zrobić ten cholerny zamach stanu. Tylko trzeba by było używać TOR'a do komunikacji, bo przecież nie uwierzę, że nikt z polskich ludzi w służbie jedynej władzy PO nie monitoruje sieci pod kątem określonych haseł. Whatever, pewnie i tak nic byśmy nie zrobili:< A ja tak chciałbym wysadzić tego skurwiela w powietrze. Książki historyczne by o mnie pisały, przecież to prawie jakby Hitlera zabić. Tylko że on to w białych rękawiczkach robi. Zresztą cały ten rząd o kant dupy rozbić...ale się zdenerwowałem.

Thorvoy · Wysłany: Czw 19:06, 22 Mar 2012 Temat postu:

JD, dlaczego Ty musisz być akurat za granicą...?

Tak, jak mówi JD, za imprezę już zapłaciliśmy. Kibice i tak przyjadą z daleka, i tak trochę kasy zostawią, a do domów zabiorą z powrotem taki niesmak, że cała Europa będzie o tym trąbić. I O TO CHODZI! Dzięki Polsce Europejczycy (doszło nawet do USA!) zwrócili uwagę na ACTA, więc może teraz dzięki rozpieprzeniu ważnych igrzysk zwrócą uwagę na skurwysyństwo, które tak naprawdę powtarza się w odrobinę zmienionych konfiguracjach również na ich własnych podwórkach.

Co powiecie na zebranie ochotników do rozwalenia EURO? Dzięki ACTA powstało dużo "rewolucyjnych" fanpage`ów na FB, które jeszcze mają całkiem sporo odwiedzających. Można byłoby założyć własny, a na tamtych puścić wici.

Aleksy · Wysłany: Czw 22:34, 22 Mar 2012 Temat postu:

A gdzie takie akcje by miały być? Bo np. w Chorzowie EURO nie będzie (skurwysyny/skurwycórki).

JohnyDoe · Wysłany: Czw 22:59, 22 Mar 2012 Temat postu:

Jedyna słuszna akcja to ta na wiejskiej. Oczywiście można zaburzyć ciąg igrzysk (a gawiedź jak chleba / igrzysk nie dostanie to też się wkurwia, czas pokazał. Jest kilka ośrodków euro (wiem, że w Gdańsku grają). Przede wszystkim powinno się zaburzyć to (alarmy bombowe, fałszywe bądź nie, jak kto woli, manify, ataki i tak dalej). Moje zdanie jest jednak takie, że powinniśmy się skupić na wiejskiej i obedrzeć skurwieli ze skóry.

Muszę być, bo w mojej ojczyźnie chleba nie ma, tutaj w pizzeri na pół etatu (4 h dziennie) zarabiam na swoje utrzymanie bez problemu...

Panowie, musimy zorganizować ARMIĘ. Ja bym to nazwał "Piątą Kolumną", bo przecież to tak, jakbyśmy byli na tyłach wroga. Tuska i innych. Dla mnie to wrogowie pełną gębą.

Thorvoy · Wysłany: Pią 16:29, 23 Mar 2012 Temat postu:

Wiadomo, że nie będzie się bojkotować meczów tam, gdzie ich nie będzie. Zawsze można podjechać do najbliższego miasta, w którym planowane są rozgrywki.

Bardzo chciałbym zebrać jakąś grupę bojową, ale prawo zakazuje mi dokonywania zamachów stanu i namawiania do przemocy, która moim zdaniem jest jedyną szansą na wydostanie się z gówna. Co zrobić? Przydałoby się robić jak w tej reklamie, w której facet mówił "piwo", mrugał okiem i dodawał: "bez-alkoholowe...". Albo coś jak "łódka" Bols. Problem w tym, że tutaj nie rozchodzi się o reklamę i władza może nam nieźle koło tyłka zrobić, jeśli okaże się, że zbieramy solidne siły do walki z nią. Szczególnie, że nie od dziś wiadomo, że z prawem władza się nie liczy, jeśli jest jej to nie po drodze.

JohnyDoe · Wysłany: Sob 17:24, 24 Mar 2012 Temat postu:

Sieci TOR mogłyby służyć do ugadywania się. Bez problemu. Hipotetycznie, rzecz jasna.
Potrzebne byłoby kilkadziesiąt osób, fundusze i kilka miesięcy ciężkiej pracy i HIPOTETYCZNIE, można byłoby wysadzić władzę w powietrze. Całą. Bądź hipotetycznie zaburzyć bombami (udawanymi nawet) ojro 2012. Jest wiele możliwości. Trzeba by się tylko podjąć. Nie chcę reklamy, chciałbym hipotetycznie walki. w końcu.

Aleksy · Wysłany: Nie 4:08, 25 Mar 2012 Temat postu:

Mamy więc jakiś plan działania?

JohnyDoe · Wysłany: Nie 10:06, 25 Mar 2012 Temat postu:

\wy mi powiedzcie... Smile